Pewnego dnia przypadkiem natknęłam się na dziwne, kolorowe pudełeczko w Rossmanie. Postanowiłam spróbować, wypróbować razem z Magdą. Zajarałam się, dosłownie. Uzależniłam. O czym mowa? JELLY BEAN! Czym są Jelly Bean? To kolorowe fasolki mające żelową konsystencję z przeróżnych smakach. Są wolne od glutenu i żelatyny, a co najważniejsze - od GMO również! Mają różne kolorowe opakowania, które każdy może dobrać pod swoje gusta smakowe. Ja znalazłam niestety tylko kilka - duży kartonik, mniejszy, saszetkę i wąską tubkę, oczywiście wielosmakowe.. Możemy je znaleźć też w małym opakowaniu w Żabce. W moim pokoju zdobią biurko w uroczym słoiczku, no i oczywiście często są podjadane! :)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjH64-mr6BkklcYxwMjfOEd_16AXFaMLLCahWPG5z4qogsJ-gZphZCZOaQxYQy9vOX4uxBTT-HUxfahF8FX3K1vkH1JnodZOOD5kRqv1fRv4mIlD2hXRHjAuLslQld7cQk-xHPHX7VimsNH/s1600/3.png)
WIĘCEJ INFORMACJI ZNAJDZIECIE TUTAJ -> The Jelly Bean Factory
Jak już wspomniałam Jelly Bean mają aż 36 smaków! Są przeróźne.. owocowe, odświeżające, oraz inne dziwne. Najśmieszniejsze moim zdaniem to: Carmel Popcorn & Marshmallow & French Vanilla - aż boję się próbować! :-) Tutaj możecie zobaczyć jakie są rodzaje:
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhDfc-LQ8NEcqhC9AZgOsqD552M9T6N__KkSUpu7eUPBOrOn4C1lULT0SmfWsZDNH94dwZfIiXQz73rwydGtFwZhimea0weKgc_aqku_VrbFJ1pL-9r7ONvb28lO_2v3_9DGU-e1NeQdiDs/s1600/36_FlavourMenu+website+size++600+x+600.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiwt6hsBPEaPYnStQ1ydkFefwcHP2lLODGtltMT1DR32zdms9BLcKJNCCOcJ8RPUzsJ7-9qo3w9qa8dIqMLnL6mPnjn-U1D14wOB5GU-iUEVlLuPH7GRWHiobt2GZKFaNRdZCk-3AHZPHwu/s1600/1.png)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkJtw_v38U336p6EiRStmD2Z3vTh2MBlZejfedOzfFCPhVoSh9z3HV58EievNNnv3l5DUdHAjRtXyMk8K2zzxskeX6ECsCeBIxPJ9yHQUUv4NFv9LkqRUuww9ipaUK6dNxEfUMnqbJzDYT/s1600/2.png)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEidASkdWRtiLzZxoQX6K6y5NEgTBU0iRuoVJCP37ZzcRkTv4Z8RHWPgw0CMtvlgBi0FBuK2SSkwr6Jzfqak7FA7kMHSFxYZW9MDO9jqbVjIrZSWWjs5l1hyphenhyphenkDqjncwHHaYvg0OWLRAyoDer/s1600/4.png)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhaWJ3DYQbvYLfH48BIVJEhH5zoIYJ51R2MuKKiG8TYw701ykLENwEeNMgpVx2eb1Cu7m_UFFSmlyTPPnaJhcOcVNS19W3-1FeSSxsKC8KC1MN3273EGpN328H2J1qx0BH88mLTLpatf67a/s1600/5.png)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjqV_khnNk8g-xt5U4LkIn2s_bMBYEHuTcBcCp5F2pZadVI6KL17993EArBk6DhgroLsKFXi6pjsoYlcYo7gUV_4l1bSdanSD4AWXU8EYZCL4B3bOcg6ydxGJiB790THGtipCj9MpzTw3p9/s1600/8.png)
Moje ulubione smaki to / Favourite:
- Miętowa / Mint Sorbet
- Winogronowa / Grape
- Jagodowa / Blueberry Pie
- Arbuzowa / Watermelon
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGTsPH2GXebNTvOLGDB8oCMx1LGnZ5uETauEHhoaRt-Ywi6f_zjv9rQExU9xkSG98QcQn6HQR_C6oLdobmWePffoEt2qauhfLv1C56a3a1LOeUiyCaHymgF7ZFZqdanmnJ_piMf4Ego7TW/s1600/6.png)
Najbardziej znienawidzone smaki / Hate:
- Cynamonowa / Cinamon (zbyt ostra, nie lubie cynamonu)
- Anyżowa / Liquorice (ohyda, nienawidzę)
- Cytrynowa / Sour Lemon (mdli mnie od nich)
- Kokosowa / Caribean Cocount (nie jest zła, ale w większej ilości to już tragedia)
jest ich troszkę więcej, ale te najbardziej mi przeszkadzają.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgttEljLKrGTRTiBiKx93ktzdLtA8-ckRtr7-7JWD1CPq1SbRy4pmF6sg8h8njN0fmo9YkF1EVSwYGpk4syiypIPMMVkDRez4NmmSb1ljnUHRlyO7e-7ySOtcOOKLv7U88kvGpssJ4Kx9dQ/s1600/7.png)
Post w żaden sposób nie jest sponsorowany, napisany z dobrego serca,
z miłości fasolkowej, dla produktu godnego polecenia!
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEirmrOegiud1NC1Q6SCbyGprG9lkSc6hzpw-1YU1VohiRzlgHNMu-JEuSuel1mlepcjAnE7C5ZTmWe-2NQugRJiy8tk2EvT3n7bfEDvWBWeQt1UQtvubq5BC6xMj0m6szfrdf7f6s5Xdsv3/s1600/10.png)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEirmrOegiud1NC1Q6SCbyGprG9lkSc6hzpw-1YU1VohiRzlgHNMu-JEuSuel1mlepcjAnE7C5ZTmWe-2NQugRJiy8tk2EvT3n7bfEDvWBWeQt1UQtvubq5BC6xMj0m6szfrdf7f6s5Xdsv3/s1600/10.png)
A wy znacie te urocze fasolki? A może spróbujecie? Czekam na wasze opinie.
hahahahhaha ale numer :DDDD
OdpowiedzUsuńto zapraszam do mnie za kilka dni :DDD
zobaczysz nasze fasolki, nagrałysmy z siostra o nich filmik :DDDDDDDDD ale sie bedziesz śmiac :DDD
Ile one kosztują? Bo ostatnio widziałam je w Piotrze i Pawle, i takie małe opakowanie kosztowało ok 12 zł.. to dość sporo, za tak małą ilość..
OdpowiedzUsuńdużo :o
Usuńto mniejsze na zdjęciu kosztuje 5zł, to większe 15zł :)
A gdzie je kupiłaś? :)
Usuńwszystko jest napisane w notce :)
UsuńJa już takie miałam -_- i wcale nie są dobre xd
Usuńo gustach sie nie dyskutuje, dla mnie sa przepyszne
UsuńUwielbiam <3
OdpowiedzUsuńOhh Jak napisałaś zajarałam się to już myślałam że w rossmanie są jakieś fajne ziółka o takich właściwościach ;( Ale też uwielbiam te cukierki i cynamonowy jest okropny najgorsze uczucie jak go zjesz przez przypadek fuuuj ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Takie kolorowe cukiereczki, w wielkim słoju przywracają wspomnienia z dzieciństwa... :) Mniami... :)
OdpowiedzUsuńSuper są fasolki, ale pierwsze moje wrażenie nie było najlepsze, bo wybrałam anyżową, fuu :P Hahaha :D
OdpowiedzUsuńOjej, przy takich fasolkach z mojej diety by nic nie zostało bo mnie kusiły, że hej :-) Omijam szerokim łukiem tą półkę w Rosku :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam<3
OdpowiedzUsuńSkojarzyły mi się z "Fasolkami wszystkich smaków" z Harrego Pottera :D
OdpowiedzUsuńGdy dostałam je od cioci skojarzyły mi się z tym samym ;>
Usuńjem je nałogowo! :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam je, tez kupuje w rossmanie :)
ja osobiscie za nimi nie przepadam :P
OdpowiedzUsuńCynamonową od razu wyplułam :D Ja u siebie w Rossmannie miałam tylko małe opakowanie tych fasolek jakoś w okolicy świąt i od razu zakupiłam 3 opakowania dla siebie, siostry i chłopaka :)
OdpowiedzUsuńchcę <3
OdpowiedzUsuńNie znałam, ale z pewnością spróbuję, bo mnie zaciekawiły te fasolki ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Też jestem uzależniona!! <3 Są cudowne *.*
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie przekąski :)
OdpowiedzUsuńsuper!
OdpowiedzUsuńuwielbiam je choc ostatnio startam sie ograniczać i trzymać zdrową dietę ;)
OdpowiedzUsuńNie lubię ich :( Mają dziwną konsystencję :(
OdpowiedzUsuńUwielbaim je!! :))
OdpowiedzUsuńakurat wybieram sie do rosmana dzisiaj i chyba je kupie :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do siebie ;-)
oj zjadłabym!
OdpowiedzUsuńWyglądają pysznie *-*
OdpowiedzUsuńbardzo ladnie zdjecia. Fasolki wygladaja smakowicie:-)
OdpowiedzUsuńJadłam je są wspaniałe ! *-* ja nienawidzę cynamonu anyżowej ://
OdpowiedzUsuń