OUTFIT OF THE DAY | CAMEL COAT

Ostatnio, robiąc porządki w komputerze natknęłam się na stare zdjęcia. Chyba nikogo nie zdziwi fakt, że zataczałam się ze śmiechu ze swojego dawnego wyglądu? I to nie tylko ze swojego, ale też z reszty obecnych na zdjęciach. Jedyną osobą która wyglądała na nich dobrze był mój wujek.. z którego, paradoksalnie wtedy był niezły ubaw. Dziwiliśmy się, że jak można nosić golfy, skrojone jednolite marynarki w neutralnych kolorach i długi płaszcz gdy akurat była moda na dzwony czy kaszkiety. I właśnie oglądając te zdjęcia zrozumiałam bardzo ważną rzecz.. że nie sztuką jest dobrze wyglądać teraz i zrobić z siebie ofiarę wszystkich obecnych trendów.. sztuką jest wyglądać dobrze teraz i za kilkanaście lat nie wstydzić się swojego dawnego wyglądu. To kolejny z tysiąca powodów, dlaczego warto uderzać w prostotę.

PS. Moja mama pewnie uśmiechnie się, gdy zobaczy co natchnęło mnie dziś weną do stworzenia nowego wpisu, ale ja uważam że to co życie nam pisze jest fantastyczną inspiracją. 

Photos by mum

Sweter / Sweater tutaj/here

Spodnie / Pants Bershka

Płaszcz / Coat tutaj/here

Buty / Shoes tutaj/here

Czapka / Beanie tutaj/here

Torba / Bag STYLEWE

Pomadka / Lipstick MAC Velvet Teddy

WHAT'S NEW - WYPRZEDAŻE ZIMA 16/17

Coat HOUSE PREMIUM % | Sweaters H&M | Striped sweater C&A | Shoes Karino | Hunters Zalando | Candle This Works

W dzisiejszym poście grafiki produktów nie spłatały figla i wszystkie oddają normalne kolory ubrań, natomiast jak to zawsze bywa - zanim dodam taki wpis połowa jest już wyprzedana. Wszystkie rzeczy upolowałam na wyprzedażach z wyjątkiem świecy, którą dostałam od Szymona na urodziny. Dla maniaka świec to strzał w dyche, zwłaszcza gdy pachnie tak ładnie - lawendą i rumiankiem. Z tego co wiem może udać się dorwać ją w TKMAXXie.  Płaszcz z domieszką wełny (20%) dorwałam w House za 100zł z 250zł. Jest długi, ale ostatnio polubiłam taką długość. Uwielbiam też kolor charcoal, więc nie mogłam go nie wziąć i nie żałuję - to jedna z moich ulubionych perełek wyprzedażowych! niestety nie ma go już online więc wam nie podlinkuję. Sweterek w paski też nie podlegał wyprzedaży, ale kosztował 35zł i myślę że takich basicowych nigdy za wiele - na lato czy wiosnę idealnie się sprawdzi. Niestety online już chyba wykupiony. Pozostałe dwa sweterki czyli warkoczowy w odcieniu złamanej bieli (niedostępny online, cena regularna 130zł) i czarny kardigan pochodzą z wyprzedaży w H&M. oba były -50% i jeszcze rabat z karty klubowej na całe zakupy -10%. Żałuję tylko że sweterka z warkoczem nie było stacjonarnie też w kolorze czarnym, bo online zdążyli mi już wykupić. Huntery kupiłam na Zalando i to zdecydowanie faworyt dzisiejszego wpisu. Bardzo długo  chodziły mi po głowie i absolutnie nie żałuję że w końcu się na nie zdecydowałam. Są na naprawdę ekstremalne warunku a dodatkowo jeszcze takie śliczne! Poniżej zostawię wam kilka propozycji bo naprawdę WARTO! Ostatnią rzeczą są skórzane sztyblety. Długo szukałam idealnych, bo to były za długie z przodu, to za krótkie na górze, to nie były skórzane, albo nie było rozmiaru. Idealne znalazłam na Eobuwie marki Karino w bardzo przystępnej cenie - tutaj. 

SWEATER WEATHER

Cardigan / Kardigan tutaj/here

Bluzka / Top tutaj/here

Naszyjnik / Necklace SIX

WHAT'S NEW

Sweaters H&M | Pants Bershka | Bag "Lili" Paulina Schaedel | Cosmetics MAC

Gdy zobaczyłam te sweterki nie mogłam zostawić ich w sklepie. Zwłaszcza że ten przez głowę bym jeden w moim rozmiarze. Szczerze mówią cena i jednego i drugiego trochę straszy, ale z klubową kartą i punktami wyszło mi 60zł taniej. Prezentują się pięknie, na żywo wyglądają sto razy lepiej (i na pewno pokażę je wam na blogu) niż na modelce w sklepie - mam wrażenie że mają za duży rozmiar (sweter przez głowę & cardigan). No i kolory trochę inne, bo cardigan jest w kolorze camel za to ten z warkoczem jest beżowy - fotka realna ubrań.  Czarne spodnie to klasyk, wciąż poszukuję idealnych a te sieciówkowe szybko się niszczą więc staram się nie inwestować w nie dużej gotówki i poluje na okazje. Te, choć nie są tak dopasowane (zimą i tak noszę z EMU) kosztowały tylko 50 zł. Niestety nie mogę ich znaleźć na stronie, a jeszcze ostatnio były bo pobierałam grafikę. Torebkę dostałam na gwiazdkę i była dla mnie zaskoczeniem, mimo że chciałam ją już jakiś czas temu. Nie dziwię się że te torebki są takie popularne. Materiał jest super - wygląda i jest w dotyku jak prawdziwa skórka. (link) Kosmetyków z MACa przedstawiać nie muszę. Kolejny raz zdecydowałam się na puder mineralny (który szczerze mówiąc nie potrzebuje nic pod spodem) i korektor by zakrywał drobne cienie i wypryski. Są to bardzo wydajne produkty, śmiało polecam te jak i całą firmę MAC. I dziś to by było na tyle.

OUTFIT OF THE DAY | AUTUMN VIBES IN WINTER

Niech was nie zmylą te kolorowe liście w tle - zdjęcia robiłam już dawno temu, ale celowo dodaję je dopiero teraz. Spójrzcie na stylizację - jest taka cieplutka że bez problemu można nazwać ją zimową. Głównym elementem tego looku jest oczywiście kurtka.  Patent z odpinanym futerkiem jest genialny - dzięki temu możesz mieć też zwykłą wiatrówkę na wiosnę czy lato! No i fantastycznie zgrywa się z jednym z moich ulubionych swetrów który upolowałam kiedyś za 9zł w lumpeksie. Spodnie również są z second handu, ale kosztowały już nieco więcej.. choć przy pierwotnej cenie to i tak grosze a jeansy od Cheap Monday są naprawdę rewelacyjne. Chciałam was też przeprosić, bo przez natłok obowiązków ostatnio tak mało mnie tu było ale to na pewno się zmieni! :) Mam motywację i chcę ją wykorzystać, ale jej nigdy nie jest za dużo więc czekam cierpliwie na wasze opinie.

ps. chyba was nie pytałam jeszcze, ale co sądzicie o zmianie kolorystyki szablonu? Wg mnie chyba jest trochę doroślej, ale chętnie wysłucham jaki kolory wy byście tu widzieli.

Photos by mum

Kurtka / Parka SammyDress

Sweter / Sweater BONITA (Second Hand)

Spodnie / Pants Cheap Monday (Second Hand)

Wełniana czapka / Wool beanie H&M 

WHAT'S NEW

| top Bershka | lightbox JYSK | earrings APART | star Dresslink |

| candle Yankee Candle | underwear PPZ | jumpsuit Bonprix |

Już od dawna planowałam zakup topu w stylu koszuli nocnej i idealny znalazłam w Bershce na świątecznych zakupach (link). Lightbox jest nie tylko ciekawą ozdobą pokoju, ale też fajnym gadżetem do zdjęć -  mama trafiła z tym prezentem idealnie, choć na początku nie byłam przekonana (link). Kolczyki to prezent świąteczny, bardzo delikatne i eleganckie - na wyjście na pewno się przydadzą.  LEDowa gwiazda przyszła mi już po świętach, ale strasznie podoba mi się moda na takie lampki i myślę że w ciągu roku też może stać? (link). Season of peace  to moja ulubiona zimowa świeca YC - zapach ten towarzyszy mi każdego roku w okresie świąt, jest miętowy, delikatny i spokojny. Uwielbiam. Ostatnio w ramach współpracy otrzymałam bieliznę. Zdaję sobie sprawę z tego, że niektórych razi widok eksponowania takich rzeczy publicznie-wirtualnie, ale jednak chciałam żebyście zwrócili uwagę na ten sklep bo mają naprawdę fajne rzeczy - nawet dla fanek jogi znajdą się stroje do ćwiczeń. Komplecik jest wykonany z elastycznego nylonu i ładnie dopasowuje się do ciała, rozmiarówka poprawna. Śmiało mogę polecić (link tutaj & tutaj). Ostatnia rzeczą z tego wpisu jest przecudowny kombinezon - do spania lub chodzenia po domu w trakcie 'lazy day' :) Jestem w nim zakochana, ale niestety plany sesji legły w gruzach bo rozmiar S/M okazał się spory na moje małe wymiary. Mimo wszystko dla tych wyższych i lepiej zbudowanych polecam! (link)

Źródło grafik: bershka, google, noahandthegirls, bonprix, apart, ppz