Wiecie że człowiek uczy się na błędach, prawda? Raz, na wycieczkę klasową nie zabrałam aparatu i do dziś bardzo tego żałuję. Od tamtego momentu obiecałam sobie że nigdy więcej to się nie zdarzy i aparat towarzyszył mi podczas każdego, ważnego wydarzenia - był małą cyfrówką więc mieścił się nawet w kieszeni. Nagrywałam i robiłam zdjęcia nawet na podwórku, gdzie właściwie nie robiliśmy nic konkretnego. Chłopaki grali w siatkówkę na trzepaku, a my pożerałyśmy tony słonecznika. Albo gdy próbowałam swoich sił z cwalkiem i jeździłam na meetingi.. byłam jedyną osobą która robiła jakiekolwiek zdjęcia! (no, przynajmniej na początku - potem inni uznali że warto zabierać też swoje sprzęty). Nawet nie wiecie jak często obrywało mi się za robienie tylu fotek, a dziś jestem z siebie naprawdę dumna że zatrzymałam w kadrach tyle cudownych chwil. I nie tylko ja!
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgEHdy5TV_4tc2U-E75663q7OWU1CGgD6zXlPC2D2KYx7zmtd1RUsjz54AS-Tl7IFoEmvd1j6gu5lbL7DG8TA2-Gkz14ofVjCNK2gbopZL3xplYfu6VxNQD7u-QvpyCDPpYk-LqfIWOwdw/s1600/1.png)
Mój zamysł fotograficzno-estetyczny zaczął rodzić się już jakiś czas temu. Wtedy nie było jeszcze Instagrama - robiłam zdjęcia głównie sobie, przedmiotom czy koleżankom. Strasznie lubiłam takie sesje, prowadziłam photobloga (całkiem możliwe, że obiła wam się o uszy nazwa 'czekoladowekakaoo'), miałam też konto na deviantart gdzie wrzucałam swoje prace. Były średnio dopracowane, ale miały klimat i magię. Gdy powstał Instagram wiedziałam że to miejsce idealne dla mnie.. nauczył mnie estetyki, dbałości o detale i przesadnej czasem perfekcji. Mimo że to pewnego rodzaju pamiętnik, to ta zlepka zdjęć koniecznie MUSI do siebie pasować. Lubię się dzielić swoimi przeżyciami z wami, ale jednocześnie chcę aby te obrazki były ładne i wprawiały was w dobry nastrój. Jeśli mnie jeszcze nie obserwujecie, to zapraszam MOJE KONTO NA INSTAGRAMIE
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjcjCwtPLFAK3kwhreQuK7pvv8-cGc09xYKM8IHOZpe-nQaNbE1J_235kmBAAziAiA3DMQJYHYhRoaS1tOyerXYuZcwtCTzqWDqJFgZBDiprfDToxwBF1_QUO7DE-RGPFY87f827f_r2EQ/s1600/3.png)
Gdy dostałam możliwość stworzenia swojego własnego Instabooka w PRINTU od razu się zgodziłam. W końcu nie ma nic lepszego niż zdjęcia na papierze - ta metoda jest zwyczajnie najtrwalszą. INSTABOOK pozwala nam wydrukować swoje kadry z instagrama w formie książki. Układ stron, napisy i zdjęcia wybieramy sobie sami, więc jest to też bardzo fajna, kreatywna zabawa.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUXW7AIj8zBkyL_3f0xArqm3PKqoVbVhEQVkZW5NpADreoxLxwwNUiaKcsMXPmOcXmooLZlHL0wZzNjXoySKabHHrQDEYNF4EGkyUTyVmBex1C7huIRJOc0EBLVoxoYCaKrT3_udBU2Pc/s1600/2.png)
Myślę że to rzecz idealna na prezent - dla siebie samej, czy dla kogoś bliskiego.. nawet bez okazji. Opcje fotoksiążek i albumów na stronie są różne i każdy znajdzie co dla siebie. Mam też dla was mały drobiazg! Przygotowałam rabat 25% na wasze instagramowe książki który możecie pobrać TUTAJ. Kod przyjdzie do was pocztą elektroniczną, następnie wpisujecie go w koszyku. Nie ma terminu ważności, ale kod możecie wykorzystać tylko RAZ!
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKi1ES550HeoaNozKNuesLB4EwRwkXqiHIS40DDq-xDfqXIuskNH3EsPbAuIWQNfQXCG4ozK_dnP5K-2MjMBLuhJ2bQ9YmZDeQwdns4qNWk81-wfZgsTw-VM2m4RQLyl2tvuLnSb3xaiw/s1600/5.png)
Nie chciałam fotografować każdej strony swojej książki bo wszystkie te zdjęcia można obejrzeć na Instagramie (Jeśli chcecie zobaczyć całość zapraszam na InstaStories w momencie dodania tego wpisu). Wybrałam do zdjęć swoje ulubione strony, ale starałam się by książeczka była w miarę tematycznie opracowana. Mam w niej stronę główną, zdjęcia stylizacji, chronologicznie ustawione zdjęcia każdej pory roku, ulubione zachody słońca, pobyt w Holandii, zdjęcia z bliskimi i dwa miksy kompletnie różnych zdjęć, które tak naprawdę również mają znaczenie.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXa5jgQdu9cC2PhJNk6JgqgcpWgrQm5LwDHETus5hDJmQEiSZnls_yliEs3MbyXuaCUjiG4oO_yNe5H6Ff1-OiVmIbaYpLl8hhmTg7kNC5NGAxlgP7oCYwuKxXjnQ8RyNUhvN9LlRZHN8/s1600/4.png)
Ale super! Idealny pomysł na prezent :))
OdpowiedzUsuńMERI WILD BLOG
Przepiękne zdjęcia, a instabook to genialna sprawa ;)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia ^^
OdpowiedzUsuńo jakie fajne, klimatyczne zdjęcia! dawno takich u Ciebie nie było : ) instabooki są fajne, ale jak dla mnie za mało stron, a za dużo mam zdjęć... :P // skydancing.pl
OdpowiedzUsuńStrony za drobną opłatą można sobie dokupić do standardowej 20stki. Można też zrobić kilka tematycznych Instabooków, bo kto zabroni? :) cieszę się że zdjęcia Ci się podobają, ale nie uważam żeby były jakieś inne od reszty bo nawet tej akcji kolorystycznej użyłam już kilkukrotnie.
Usuńnie chodzi o kolory, a o klimat właśnie :) te szyszki, herbata, szalik - jakoś tak sprawiają że chce się otworzyć gruby album zdjęć i wspominać.
UsuńPiękne zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńOoo, nie słyszałam o tym. Fajny pomysł!
OdpowiedzUsuńTakie zdjęcia to najlepsza pamiątka, miło czasem usiąść i powspominać :)
OdpowiedzUsuńładnie zdjęcia przygotowałaś :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sara's City