Wosk i świece Yankee Candle | Książka Make Photography Easier Katarzyna Tusk | Sweter Ralph Lauren (TkMaxx) | Bluzka w paski H&M | Żel pod prysznic YOPE | Pomadki MAC | Drewniana tacka Action | Kapcie EmuAustralia (Eobuwie)
Od wpisu z tej kategorii minęło prawie 5 miesięcy! Zaczęłam kupować mniej ubrań i innych rzeczy jednak kilka upolowanych skarbów chciałabym wam pokazać i postaram się nadrobić ten dział zwłaszcza, że niedługo święta i może znajdziecie tu jakieś fajne pomysły na prezenty dla siebie czy dla bliskich.
Ok... zaczęłam kupować mniej ubrań, ale za to nabyłam sporo
świec.
Warm Cashmere to jeden z moich ulubieńców i pisałam już jego recenzję
tutaj, ale
Warm Woolen Mittens który w końcu dotarł do Polski też jest warty zachodu - pachnie jak sweterek wyprany w luksusowym płynie do płukania.
Crackling Wood Fire to otulaczowo-dymny zapach, najlepszy z najnowszej kolekcji.
Książka mojej ulubionej Kasi o fotografii to obowiązkowa pozycja! Uwielbiam wszystkie zdjęcia z bloga
Make Life Easier i chciałabym robić w połowie tak dobre. Jeśli chcielibyście dokładniejszą recenzję obu książek Kasi dajcie mi znać!
Sweter Ralph Lauren to moja największa perełka w szafie. Czarny, w warkoczowy splot, 100% kaszmir, luźniejszy jak lubię a na dodatek to produkt marki którą uwielbiam... upolowałam go
za 75€ a jego pierwotna cena to 405€ - WOW! H&M to moja ulubiona sieciówka, szczególnie dział basic, dlatego na wyprzedażach polowałam na klasyczne koszulki. I upolowałam "górę" od piżamy -
bluzkę w paski. Naczytałam się wiele dobroci o marce
YOPE i kupiłam
żel pod prysznic o zapachu
geranium. Faktycznie pachnie jak ta roślinka, ale nie powiem że ten zapach rozkochał mnie na zabój. Mimo wszystko marka jest super i na pewno jeszcze będę testować! Za wymienione pudełka (nie wiem czy wiecie, za 6 jakichkolwiek opakowań dostaje się w
MAC wybraną pomadkę. Nie mogą to być zużyte gąbeczki czy papierowe kartony, tylko te plastikowe) wybrałam sobie jedną ze swoich ulubionych pomadek -
Velvet Teddy. Drugi kolor to
Really me - skusiłam się bo miałam akurat rabat z karty stałego klienta, a jak coś testować to lepiej nie przepłacać. Oba są cudowne!
Drewniana tacka to mój ulubiony gadżet wnętrzarski i najfajniejszy rekwizyt do zdjęć. Upolowałam ją w holenderskim Actionie za gorsze, ale to inwestycja warta każdych pieniędzy. Ostatnia rzecz to
kapcie mokasyny od
Emu Australia. Chciałam je od dawna, ale nie ukrywajmy - kosztują sporo. Udało mi się dorwać je na promocji, ale mimo wszystko uważam że są warte swojej ceny. Nigdy nie chodziłam po domu w papciach, a w tych się zakochałam i nie zdejmuję gdy nie trzeba ;-)